PAT to oprogramowanie LINUX dostaczone przez developerów i miłośników Winlink dla ludzi bawiących się w wysyłanie maili poprzez HF
Nie wiele wiem o samym systemie i nie widzę jego praktycznego zastosowania u MNIE lecz w ramach samodoskonalenia postanowiłem przetestować.
Zaznaczam iż moja wiedza jest 3-4 dniowa i nie powinien nikt ani sugerować się tym artykułem ani na tej podstawie wyciągać wnioski.
Zaczynając od początku czyli od samego RaspberryPi to szukając w internetach można natrafić na różne instrukcje instalacji PAT lecz po przebrnięciu kilku z nich zdałem się na AUTOMAT instalujący wszystko co niezbędne.
Znalazłem materiały kolegi KM4ACK i jego PAT MENU2, opcja ciekawa, łatwa w instalacji a i wiele materiałów video jest na YouTube
Oto linki :
Po przejściu procedury instalacji naszym oczom ukazuje się nowy pulpit systemu i oczywiście jest uzalezniony od wybranych funkcji do instalacji.
Sam program do sterowania PAT
Oczywiście nie będe się skupiał na istocie konfiguracji ponieważ po dużej ilości prób i błędów udało sie i tu z pomocą przychodzą materiały video.
Konfiguracja ani nie jest prosta ani intuicyjna lecz nie jest to winą samego programu KM4ACK lecz istoty samego programu a raczej ilości programów "współistniejacych".
Moja konfiguracja przętowa to:
RaspberryPi4 1GB
Interface AUDIO , CAT + PTT ( domowej produkcji )
Radio IC706 mogące na Digi-mode pchać nawet 100W
Antena GP HF4A - 7-14-21-50MHz
Pierwsze testy na pasmach HF z użyciem protokołu ADROP to była jedna wielka klęska. W okolicy nie miałem blisko GATEWAY i starałem się połączyć z czymś w europie kontynentalnej.
Ku memu przerażeniu na częstotliwościach gdzie stoją WinLink Gateway można usłyszeć FT4, ROS, PSK31 itd...
Na paśnie 7MHz nie udało mi sie połaczyć ani usłyszeć ani jednej stacji. Udałem się na 3.5MHz i tam znalazłem stacje która odpowiadała na moje zawołanie i po wielu próbach udało mi sie wysłać pierwszego maila po 2 godzinach męczenia radia.
Uznałem że coś musze robić źle poniewaź kolega Sebastian SP2FRN w tym samym czasie z platformy Windows protokół VARA buszował już po Winlink.
Bardzo rozczarowany tą porażką postanowiłem wysłać maila via HF poprzez rozwiązanie które znałem i nigdy mnie nie zawiodło - JS8CALL - myk i w 10W mail wysłany a i wiem kto mnie usłyszał :)
Niemniej Winlink służy do odbioru tak więc zacząłem szukać mego błędu.
Pierwsze co znalazłem to fakt iż wydaje mi się że te powielone stacje na spisie to jeden nadajnik przełączany na pasma w odpowiednich porach dnia.
Wniosek polegający na obserwacji, znaki były słyszalne na 3.5 a nie na 7 i odwrotnie. Spoko propagacja propagacją.
Z analizy 2 godzin nagrania video z prób na HF odkryłem iż mój IC706 ma dosyć długi okres przejścia z nadawania na odbiór. Porównałem to z odsłuchem na SDR i faktycznie częśc połączeń nie mogła dośc do skutku ponieważ mój odbiornik nie miał szans usłyszeć tego co nadaje GATEWAY podczas szybkiej wymiany pakietów.
No to mam problem bo o ile jestem w stanie włynąć na własne konfigi i zwiększyć TAILTX to już GATEWAY żyje własnym życiem. Nie można mieć takich szubkich interwałównadawania na HF jak na AX25.
Dzień następny to chęć poznania "na stole" jak to działa. Postanowiłem zbudować kolejny taki nadajnik lecz ponieważ mam tylko jedno radio na HF to naturalnie poszłem w kierunku FM i 145MHz.
RaspberryPi3 + interface + Baofeng82 i robimy testy na protokole AX25
No i się udało zestawić połączenie P2P nagranie poniżej
Nie ukrywam iż na AX25 dokonałem zmian w konfiguracji TXTAIL i wszystko chodziło poprawnie. Maile z załącznikami sie wysyłały i wszystko wygląda na OK.
Nadal nie udało mi się z sukcesem pracować tym programem i tą konkretną konfiguracją sprzętową na HF przy użyciu protokołu ADROP i analizując materiały YouTube wywnioskowałem iż jak ktoś ma NOWE lub nowocześniejsze radio to może mu to śmiga lecz mi niestety nie.
Trzeba poczekać może za jakiś czas coś zostanie zmienione i poprawione lub sam odkryję gdzie popełniłem błąd.
Innym życzę owocnych zabaw z PAT a użytkownikom Windows "brawo wy"
Konkluzja:
Przy okazji tej zabawy zauważyłem jaki bałagan jest na wycinku emisji cyfrowych, jedno nachodzi na drugie, liczne zakłócenia, wpychanie się w wycinek CW itd. - Dobrze to nie wygląda i jak jeden kolega powiedział, im wiecej będzie emisji ZOMBIE to już tam ładu i składu nie będzie, a przypomnę iż sam przyczyniłem się tymi testami do zwiększenia tego nieładu gdy przez 30 minut w trybie AUTO mój program skakał po WinLink Gateway starając się z nimi połączyć.
Cierpieć na czymś takim będą osoby chcące pobawić się emisjami P2P.
Konluzja2:
Jeśli byłbym w sytuacji gdy mam ograniczone zasoby prądowe AKU, małą anteną i radio o małej mocy, to na obecny stan mojej wiedzy nie brałbym WINLINK pod uwagę jako środka komunikacji. Przypomnę iż 2 godziny walczyłem aby wysłać maila a na JS8CALL zrobiłem to w 5 minut.